„You’re my shining
star” – rozdział 5
W pośpiechu chowałam
gitarę i wpadłam na….
MAGDĘ. Myślałam, że już nic gorszego w tym dniu nie mogło
się zdarzyć i jeszcze ona.
- Możesz
zejść mi z drogi? – spytałam i chciałam ją odepchnąć ręką, jednak ona była
silniejsza i wykręciła mi rękę i dodała:
-
Kochaniutka zapamiętaj jedną rzecz! Mnie się nie pcha żadna rączką –
powiedziała wyginając mi rękę jeszcze mocniej.
- Auć –
krzyknęłam i próbowałam wyrwać moją rękę z uścisku Magdy.
- To i
tak ci nic…. – i w tym momencie urwała zdanie patrząc na kogoś. Odwróciłam się
do tyłu i zobaczyłam, że Charlie właśnie wyszedł z Sali muzycznej. Po chwili
spojrzałam na Magdę i widać było że jest w nim zakochana. Wykorzystując chwilę
nie uwagi po prostu odeszłam.
*4 godziny później*
Do uszu wsadziłam słuchawki i byłam
gotowa. Dość szybko doszłam. Wchodząc przez bramkę od razu zobaczyłam Leo. Jezus czemu on musi być taki idealny – pomyślałam. Niestety mnie zauważył i krzyknął:
- Nie
wychodź proszę! To się nie może tak skończyć
- Leo
ja już powiedziałam to co miałam do powiedzenia – powiedziałam smutna
-
Widzę, ze nie jesteś zadowolona – zaczął – bardzo cię kocham. Wiesz o tym. Nie
musimy być parą, ale chce byś była blisko mnie – dodał
- Leo
chciałabym – powiedziałam i łzy pociekły mi po policzkach – kocham cię – i
naglę coś mnie poniosło. Nasze usta się zbliżyły i się pocałowaliśmy. On całuje idealnie.
*Leondre Devries*
Nicola całuje idealnie. My nie możemy być oddzielnie. Kocham
ją bardzo. Dobrze, że się tak stało. Od razu zapytałem:
- Jak
było? – spytał z lekkim uśmiechem
-
Całujesz idealnie, ale… - zaczęła, ale nie pozwoliłem jej dokończyć. Wiem, że
coś zaiskrzyło miedzy nią a Charlim. Muszę o nią powalczyć, więc
zaproponowałem:
-
Idziemy pojeździć? – spytał
- Tak,
ale nie umiem najlepiej jeździć. Najwyżej będziesz mnie łapać. Jestem trochę
ciężka ale podobno masz dużo siły kochany – powiedziała z lekkim sarkazmem.
Zaczęliśmy jeździć.
*Charlie Lenehan*
Jestem ciągle zmieszany. Nie wiem co Nicola do mnie czuje, a
co ja do niej. Może to chwilowe zauroczenie? Z burzą pytań w głowie wyszedłem
na balkon i usłyszałem:
- Cześć
- Eeee…
O cześć – zobaczyłem moją sąsiadkę Julkę. Ogólnie to była miła. Lubiłem ją.
- Jak
tam u cb Lenehan? – spytała z uśmiechem na twarzy
- No
nie najlepiej – odpowiedziałem niepewnie
-
Dziewczyna? – spytała
-
Raczej nie odwzajemniona miłość. Chociaż sam nie wiem co czuje. Gdy jestem przy
niej czuję coś wyjątkowego, ale gdy już się oddalamy od siebie to myślę czy nie
lepiej by jej było z moim przyjacielem – odpowiedziałem
- To
trudna sytuacja i nie wiem jak ci pomóc. Może gdzieś pójdziemy? Skatepark
pasuje? – zapytała z lekkim uśmiechem na twarzy.
- Jasne
chodź! – odpowiedziałem i zamknąłem balkon. Zabrałem deskorolkę, ubrałem ulubioną
bluzę:
i wyszedłem z domu mówiąc:
- Wrócę
na kolację – powiedziałem do mamy
-
Dobrze. Baw się dobrze – odpowiedziała i mi pomachała
* * *
*Leondre Devries*
Dzisiejszy dzień był cudowny. Jestem ciekawy co będzie teraz
ze mną i z Nicolą. Muszę jeszcze pogadać z Charlim. Ale jak mu powiedzieć, że zbliżyłem
się do osoby, którą on kocha. Spróbuje go trochę podpuścić. W moich rozmyślań
wyrwał mnie dzwonek smsa:
Nicola <3 :
I co z nami
teraz? 9:34 PM
Ja :
A co proponujesz? 9:34
PM
Nicola <3 :
Na dzień dzisiejszy proponuję
przyjaźń. Jutro o tym pogadamy, a teraz muszę lecieć 9:35
PM
Sam zastanawiam się co teraz. Chciałbym z nią być bardzo,
ale wiem ze odległość może nas rozdzielić. W takim sensie, gdybym musiał wyjechać
w trasę. Bardzo ją kocham, ale muszę to przemyśleć.
*Nicola Smith*
Musze coś zrobić ze mną i z Leo, ale on jest sławnym artystą
a ja? Zwykłą, zwyczajną dziewczyną. Myśląc nad tym wszystkim postanowiłam się
wykąpać i ubrałam moja ulubioną piżamę.
*Sobota*
Wstałam ok. 11 i przecierając oczy zobaczyłam ze ktoś siedzi
na moim łóżku. Podniosłam się i zobaczyła Charliego. Co on tu do jasnej cholery robi. Więc zapytałam:
- Charlie
co ty tu robisz?
- Chyba
musimy porozmawiać – odpowiedział spokojnym tonem i ten jego uśmiech.
-
Dobrze zaraz wracam tylko się ubiorę – odpowiedziałam, ale wiedziałam, ze Leo
nie byłby zadowolony gdyby teraz go zobaczył u mnie w pokoju NA ŁÓŻKU. Ubrałam się w mój ulubiony
zestaw:
i poszłam do Charlsa.
- No już
jestem – powiedziałam
-
Wyglądasz ślicznie – powiedziałam i poprawił grzywkę
- Do
rzeczy. Już powiedziałam co myślę a ty jak zwykle musisz postawić na swoim –
powiedziałam
- Wiem powinienem
cię powiadomić, ale nie przyszedłem tu, aby cię podrywać czy coś. Chcę po postu
byśmy zostali przyjaciółmi – powiedział i jakoś dziwnie mi się zrobiło
-
Przyjaciele na zawsze? – spytałam drżącym głosem
- Na
wieki – powiedział i mnie przytulił, a ja wtuliłam się w niego jeszcze mocniej.
Nagle poczułam dziwny powiew na plecach. Odwróciłam się i zobaczyłam Leo. Chyba
nie wyglądał na szczęśliwego a raczej na wkurzonego. Zamknął drzwi i po prostu
wybiegł. CO TERAZ?
Ojej , te wasze końcówki haha :D <3
OdpowiedzUsuńCzemu tam zawsze pojawia się Leo? XD
OdpowiedzUsuńAwwww super 😁 Czekam na Next 😉 i chce takie Air Maxy 😆😍😘😚😎😏😸😻😽😾😼😺💏
OdpowiedzUsuńOjej to było takie... no... no chyba wiesz.... takie ..... UROCZĘ <3 <3 <3 <3 <3 Od razu mówię, że chcę więcej :*
OdpowiedzUsuńNo kiedyś cie zabije za te zakończenia
OdpowiedzUsuńAle jak cie zabije nie będę wiedziała co dalej
A wiec w takim razie kochana dodawań rozdział
Bo juz mnie to ciekawi
Jacy ninja.
OdpowiedzUsuńLeo taki szybki.
jejku współczuje im jak widzą że ich ukochana przytula sie z innym.
OdpowiedzUsuńTa ksiazka jest swietna szkoda tylko ze nie ma jeszcze filmu
jejku współczuje im jak widzą że ich ukochana przytula sie z innym.
OdpowiedzUsuńTa ksiazka jest swietna szkoda tylko ze nie ma jeszcze filmu
jejku współczuje im jak widzą że ich ukochana przytula sie z innym.
OdpowiedzUsuńTa ksiazka jest swietna szkoda tylko ze nie ma jeszcze filmu