piątek, 17 lipca 2015

"You're my shining star" - rozdział 15

*Nicole Smith* W tym momencie weszła do pokoju pani Victoria. -Leo może... Ojej przepraszam was!Nicole nie wiedziałam, że tu jesteś! -Nie ma sprawy, nic się nie stało. - Powiedziałam uśmiechając się -To co chiałaś mówić? - Zapytał Leo -A nie to już nic , nie przeszkadzam wam , tylko nie zapomnij, że dzisiaj o 20.00 następny koncert - powiedziała pani Vicky odchodząc i w ostatniej chwili puszczając do nas oczko. -Jasne, pamiętam! - krzyknął Leo -To co księżniczko może gdzieś wyjdziemy?-zapytał po chwili -Jasne, co proponujesz? - zapytałam uśmiechając się -Hmm... Co tylko chcesz , kino, spacer , lody? -To ja proponuję lody, kino a w drodze powrotnej długi spacer, co ty na to?- powiedziałam jeszcze bardziej się uśmiechając (Da się jeszcze bardziej?!) -Idealnie - odpowiedział Leo przyciągając mnie do siebie i całując w usta.Kocham jego pocałunki, mam wtedy uczucie, że jestem tylko jego a on mój. -To móże sprawdzimy jeszcze co u Charliego i Madzi? - zapytałam unosząc brwi -Faktycznie, Charlie nie wrócił jeszcze do pokoju - odpowiedział Leo chwile myśląc -Myślisz, że gdzieś poszli? -Nie wiem, chodź to sprawdzimy , może są u was w pokoju.-powiedział wstając i ciągnąc mnie lekko za rękę -Oki - powiedziałam podnąsząc się 10 sekund później staliśmy już pod pokojem moim i Magdy, usłyszeliśmy śmiech więc wymieniliśmy się z Leo wzrokami i weszliśmy. -Hejka! Co robicie? - zapytał od razu Leo *Magda Green* Po naszych łaskotkach rozmawialiśmy z Charliem o dzisiejszym koncercie, a potem zaczęliśmy myśleć co robić bo mamy jeszcze dużo czasu.W chwili kiedy myśleliśmy blondyn ponownie zaczął mnie łaskotać a ja się smiałam jak naparzona, w tym momencie ktoś wszedł do pokoju.Podniosłam się ledwo mogąc oddychać i zobaczyłam Nicole z Leo. -Hejka! Co robicie? - zapytał brunet -To co widać odpowiedziałam śmiejąc się i kładąc na łóżku - A wy? -Właśnie wybieramy się na lody, do kina i na spacer - zakomunikował wymieniając wzrok z Nicole i uśmiechając się przy tym -Aa właśnie Leo, muszę się jeszcze przebrać, poczekasz chwilkę? - zapytała brunetka -Na Ciebie zawsze - odpowiedział Leo całując ją w policzek -Ooo to słodkie - powiedziałam a Charlie zaczął na nowo swoje łaskotki i nadeszła także nowa fala śmiechu. -Dobra koniec tego - powiedział Charlie - idziemy do skateparku? -W sumie, jest jeszcze trochę czasu więć możemy iść -Ehh, niech zgadnę, ty też musisz się jeszcze przebrać? - zapytał blondyn -Tak - powiedziałam szczerząc zęby -Chodź Leo, dajmy im chwilę - powiedział wychodząc Charlie -Okeey, Nicole czekam na korytarzu!- krzyknął brunet -Ok!- odkrzyknęła Nicole *15 minut później* Szliśmy z Charliem do skaetparku niosąc w rękach deskorolki a do tego trzymaliśmy się za ręce! Sama chciałam zobaczyć jak wyglądamy.Pewnie tysiące dziewczyn chciałoby być na moim miejscu.Tak rozmyślając oczywiście musiałam potknąć się o krawężnik. Na szczęście Charlie mocno mnie trzymał i puszczając deskorolkę objął mnie unikając wypadku. -Ojej Charls dziękuję! Jesteś kochany- powiedziałam a uśmiech sam pojawił się na mojej twarzy -Miałem pozwolić żeby Madzia-niezdara sobie coś zrobiła?- Powiedział ze śmiechcem -Ejj!- krzyknęłam szturchając chłopaka – po prostu się zamyśliłam! -Dobra , dobra – odpowiedział nadal się śmiejąc Doszliśmy do skateparku , szliśmy w stronę ławki kiedy z prawej strony nadbiegło ok.10 dziewczyn , powiedziałam sobie w myślach „no nie..” *Leondre Devries* -O patrz Nicole, tam są lody! – powiedziałem -Oo oki to chodźmy tam – odpowiedziała brunetka -To jakie sobie życzysz piękna? – zapytałem -Ojj , przestań bo się zarumienię -Już to zrobiłaś – powiedziałem uśmiechając się – ale uwierz mi wyglądasz jeszcze bardziej uroczo -Ojej Leo , jesteś najlepszych chłopakiem na świecie – powiedziała przytulając się do mnie -Wiem to , a ty najlepszą dziewczyną jaką mogłem sobie wymarzyć , mówiąc to zauważyłem starszą panią przechodzącą obok i patrzącą się na nas z uśmiechcem , odwzajemniłem to. -No dobrze , to poproszę waniliowe z posypką – powiedziała Nicole uśmiechając się do mnie -Dzień dobry , poproszę dwa lody waniliowe z posypką - powiedziałem do sprzedawcy -Proszę bardzo -Dziękujemy! Miłego dnia! – odpowiedzieliśmy i poszliśmy w stronę kina *Charlie Lenehan* Kierując się w stronę ławki zauważyliśmy biegnące w naszą stronę dziewczyny wywołując moje imię – Bambinos -Charlie ja pójdę pojeździć sobie z boku a ty rozdaj autografy – powiedziała Madzia lekko się uśmiechając -Nie!- powiedziałem łapiąc ją za rękę – poczekaj , przedstawię Cię – powiedziałem uśmiechając się do niej z wyrazem twarzy „nie bój się , będzie dobrze!” -No dobrze..- odpowiedziała trochę speszona -Charlie , Charlie! –krzyki były coraz głośniejsze a dziewczyny już do nas dobiegły, wszystkie trzymały telefony w rękach z czego polowa kręciła filmiki - Cześć dziewczyny! To jest Magda , moja dziewczyna..-powiedziałęm dumny jak i trochę przestraszony , Magda w momencie kiedy to wypowiedziałem spojrzała na mnie pełna przrażenia jak i szczęścia -Cześć – powiedziała MOJA DZIEWCZYNA uśmiechająć się do Bambinos.

25 komentarzy:

  1. Ej ten blog jest zarąbisty♥. Czekam na nexta. Jesteś boska 😍 + chłopcy w tym opowiadaniu są tacy słodcy😍💞 💓💖kocham ich !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy 16? Te rozdziały są cudowne !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham to czytac dodawaj szybko nastepne rozdzialy!💘

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham to czytac dodawaj szybko nastepne rozdzialy!💘

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nominacja do LBA http://lafloveandfootball.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedy będzie 16 rozdział? Nie mogę się doczekać! Cudowny blog <3

    OdpowiedzUsuń
  8. super! Wpadni do mnie!
    http://justbreathebamfanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Już tak długo nie ma 16 rozdziału ? Dlaczego ?! Czekam na 16 chociaż że są imaginy :(

    OdpowiedzUsuń