You’re my shining star – rozdział 2
To była ona…
MAGDA. To ona. Ta dziewczyna z osiedla, która rujnuje mi
codziennie psychikę. Jednak z dnia na dzień jestem silniejsza, więc postanowiłam
wejść do studia. Już w progu usłyszałam:
- O
patrzcie lamuska idzie. Co dostałaś się? Jak miło. – powiedziała z ironią
- Tak
dostałam się, bo przynajmniej mam jakiś talent. Nie to co ty… - odpowiedziałam
jej i udałam się do szafek.
Znalazłam swoją szafkę i schowałam kurtkę. Zamknęłam
drzwiczki i zauważyłam Leo. Podeszłam do niego i powiedziałam:
- Hej –
powiedziałam i pocałowałam go w polik
- Hej
piękna- odpowiedział i odwzajemnił mój pocałunek
- Co
mamy pierwsze? – spytałam
- Matma?
- Powiedział nie pewnie
- Dobra
to ja już idę – oznajmiłam
- Nie!
Poczekaj! Miałem cię zapoznać z Charlim. Chodź – powiedział i złapał mnie za
ręke.
Szybkim krokiem udaliśmy się do przyjaciela Leo. Brunet
przybił piątkę z Charlim i mnie przedstawił:
- To
Nicola. Moja przyjaciółka – powiedział
-
Cześć. Jestem Charlie. Pewnie już wiesz o mnie wszystko bo Leo to taki wygadany
jest – powiedział.
- No
dużo wiem – zaśmiałam się – to ja jestem Nicola, Leo ci opowie o mnie przy
okazji – powiedziałam i oboje zaczęliśmy się śmiać
- Ej
kochani! Ja nadal tu jestem i was słucham – powiedział oburzony – chodź piękna
idziemy na lekcje. Pa!
- Dobra
widzimy się później – odpowiedział i mi pomachał.
*Nicole Smith*
Jezuuuu ten Charlie też jest cudowny. Przystojny,
kulturalny, spokojny. No najlepszy. Zaprzyjaźnię się z nim. Tylko co Leo sobie
pomyśli? Że go zostawię i pójdę do Charlsa? Jak to będzie wyglądało? Kurde –
krzyknęłam w myślach. KOCHAM ICH OBYDWU!!!
Z myśli wyrwał mnie Leo:
-
Spodobał ci się? Co nie? Widac! – powiedział przygnębiony
- Leo
znam go od 10 min? Ty zawsze zostaniesz dla mnie najważniejszy, a go dopiero
muszę poznać – oznajmiłam
- Tylko
obiecaj mi jedną rzecz księżniczko…
- Jaką?
– spytałam
- Że
zawsze będziesz przymnie.
- A to
już jest pewne. Kocham cię jak przyjaciela, a teraz chodź bo się na lekcje
spóźnimy J
*45 min później*
Lekcja się skończyła i opuściliśmy klasę. Przed drzwiami
stał Charlie z Magdą. Nie wierze, że on może się z nią zadawać. JAK?
Uuuuuuu zazdrosna ;)
OdpowiedzUsuńCóż... Są dobre. Widać jednak, że stać was na więcej. ;)
OdpowiedzUsuńSłodko :* Charlie wie coś o Leo :) Chyba jedną jedyną rzecz... Jest wygadany ;) Leoś jest kochany <3 Tylko jedno mnie przygnębiło... Dlaczego Charlie i Magda!?
OdpowiedzUsuńAle to wciąga super blog.Dopiero co zobaczyłam 1 rozdział i szukam 2 <3
OdpowiedzUsuńJak ?????"
OdpowiedzUsuńKOCIAKI MOJE KOCHANE <3 <3
OdpowiedzUsuńUżywaj znaków interpunkcji, bo zapominasz ;3
OdpowiedzUsuńUżywaj znaków interpunkcji, bo zapominasz ;3
OdpowiedzUsuń